SG z Krościenka wpadła na trop grupy przemycającej fałszywe dokumenty; są pierwsi zatrzymani
Jak poinformował we wtorek PAP rzecznik BiOSG por. Piotr Zakielarz sprawa ma początek w ubiegłym roku, gdy na przejściu granicznym w Krościenku mundurowym udało się zatrzymać przesyłkę pełną nieprawdziwych dokumentów.
„Fałszywki zostały wyprodukowane na Ukrainie i miały finalnie trafić do odbiorców na terenie UE” – przekazał PAP por. Zakielarz.
W ciągu następnych miesięcy strażnicy graniczni kontynuowali czynności zmierzające do wykrycia wszystkich organizatorów procederu.
„Do chwili obecnej ujęto sześć osób, w tym trzech obywateli RP i trzech Ukrainy. Ujawniono też 31 podrobionych dokumentów” – wyliczył rzecznik BiOSG.
Ostatnie zatrzymanie miało miejsce w ub. tygodniu, 25 października. Wtedy to strażnicy graniczni z Krościenka namierzyli kolejną osobę, która była jednym z klientów dostawcy fałszywych dokumentów.
„W tym przypadku było to podrobione ukraińskie prawo jazdy, którym mężczyzna zamierzał się posługiwać. 29-letni obywatel RP został zatrzymany przy współpracy z policją w miejscowości Boguszów-Gorce w woj. dolnośląskim i usłyszał zarzut posiadania podrobionego dokumentu z art. 270 § 3 kk.” –wyjawił rzecznik BiOSG.
Jak się okazało, nie było to jedyne zmartwienie mężczyzny.
„Był on także poszukiwany przez sąd w Wałbrzychu w celu odbycia kary pozbawienia wolności” – przekazał funkcjonariusz.
Dodał, że sprawa przemytu fałszywych dokumentów ma charakter rozwojowy. (PAP)
Autorka: Agnieszka Pipała
api/ apiech/